Wyślij prywatną wiadomość
Samochodowy piesek okazuje się być fanem muzyki techno - nie tylko polskich dróg.
Zazwyczaj pieski takie można spotkać w autach, gdzie smutnie kiwają głowami nad stanem polskich dróg. U mnie taki piesek leżał na półce. Postanowiłem dac mu odrobinę luksusu, a niech chłopak ma coś od życia ;).
Zmontowałem szybko na płytce testowej aktywny filtr dolnoprzepustowy (używany w subwooferze), z jego wyjścia przez prostownik i wzmacniacz na tranzystorze zasiliłem miniaturowy elektromagnes wyjęty z małego przekaźnika. Głowa pieska zamocowana była na śrubie metalowej dla przeciwwagi, więc ten elektronagnesik zwiększając pole magnetyczne podczas basu przyciągał śrubę wprawiając tym samym głowę pieska w ruch w rytm muzyki ;).
Efekty zobaczcie sami poniżej.
Wewnętrzna częstotliwość drgań głowy musi się niestety pokrywać mniej więcej z rytmem muzyki. W przeciwnym wypadku magnes przyciągnie głowę w nieodpowiednim momencie i ruch ustanie.