Wyślij prywatną wiadomość
#film #modyfikacja #video
Jak tanim sposobem zamienić nieprzydatny gadżet na pożyteczne urządzenie.
Amatorzy kręcenia filmów prędzej czy później dochodzą do wniosku, że część żmudnej roboty trzeba w taki czy inny sposób zoptymalizować. Dwie z takich niekoniecznie fajnych prac to sortowanie ujęć z planu zdjęciowego oraz dopasowanie filmu do ścieżki dźwiękowej - jeśli ta nagrywana jest zewnętrznym rejestratorem.
U mnie zazwyczaj wygląda to tak, że mam 10 scen, każda po kilkanaście ujęć. Zrzucam ujęcia z aparatu na komputer, po czym przeglądam każdy film i zmieniam nic nie mówiącą nazwę MOV1234 na coś co ułatwi mi odnalezienie właściwego ujęcia do właściwej sceny przy montażu filmu, przykładowo S1U2B (Scena 1, Ujęcie 2, powtórka B), lub po nowemu w postaci 1B2 (Scena 1, ujęcie B, powtórka 2). Drugi typ zapisu polecony przez RocketJump Film School w tym filmie jest zdecydowanie lepszy. Głównie jeśli chodzi o frazy wypowiadane przez klapsera, łatwiej wymówić jeden be dwa, niż scena pierwsza ujęcie drugie powtórka trzecia. Dodatkowo wiadomo, że litera oznacza ujęcie w odróżnieniu od sceny i powtórki.
Klapsy filmowe są różne. Dawniej używane były te czarne, po których pisało się kredą. Obecnie zastąpiono je białymi (po którymi pisze się pisakami) lub elektronicznymi. Zdobycie białego na naszym rynku jest trochę trudne, choć moje poszukiwania ograniczyłem do kilku sklepów ze sprzętem fotograficznym oraz serwisu aukcyjnego. Jeśli już się znajdzie taki, to albo jego cena nie idzie w parze z tym co kupujemy, albo nie oznaczenia wydają się jakieś takie nieteraźniejsze. Elektroniczne z kolei, które można kupić, to zazwyczaj atrapa do ozdoby z wbudowanym zegarkiem ;).
Za to jest cała masa czarnych klapsów, które można nabyć już za kilkanaście złotych. Tak się złożyło, że w posiadaniu jednego takiego akurat byłem. W zasadzie spełniał on rolę bardziej ozdoby.
Prócz tego, że mazanie kredą jest niewygodne, to na klapsie umieszczono rubryki, które w ogóle są nieprzydatne, zaś brakuje tych przydatnych. No bo po co komu numer rolki, jak kręcimy na karcie :). Do tego scena podzielona jest na ujęcia, a zdarza się, że ujęcie jest powtarzane. Przydałoby się zatem mieć możliwość zapisania sceny (scene), ujęcia (shot), powtórki (take).
Zatem pozostaje pomalować na biało czarnego klapsa, nanieść jakimś sposobem niezmazywalne napisy, lub zastosować jakiś kawałek białego plastiku zamiast czarnej deski. Jest też inny sposób, prostszy, który tutaj zastosowałem. Mianowicie rubryki wydrukowane zostały na białym papierze a na wierzchu przykręciłem docięta na wymiar pleksi.
Wielkiej filozofii tutaj nie ma, ale być może rozwiąże to czyjś problem. Sam chwilę myślałem nad tym jak zrobić, żeby było dobrze i znajomy podsunął mi ten oczywisty pomysł ;).
No więc po docięciu pleksi wywierciłem otworki na śruby. Pod spód podłożyłem dwie kartki A4, jedna z nadrukiem wykonanym w Wordzie. Dwie kartki są konieczne, bo jedna prześwituje.
Myślałem, że śrubki będą wyglądać topornie, ale ładnie komponują się z nitami, które występują w górnej części klapsa.
Tak się prezentuje zmodyfikowana wersja. Jedyny minus, który widać to grubość pleksi. Ja użyłem 5mm. Raz, że podnosi to ciężar, dwa, jeśli oświetlimy klaps pod niekorzystnym kątem, widać odbicia mazaka na papierze. Dlatego dobrze by było zrobić to z cieńszej pleksi. A plus z kolei jest taki, że można sobie wymieniać opisy wedle uznania :).
Poniżej do pobrania szablon wydruku w wordzie.
onixarts_slate_template.zip
downloads: 35
Agnieszka:
lut 17, 2016 at 01:15
Rewelacyjny pomysł!!! Sprawdził się jako prezent dla FILMOmaniaka. Zastosowałam cieńszą plexi i rzeczywiście nie ma odbić. Dziękuję :)
Bartek:
lut 17, 2016 at 10:27
Cieszę się, że mogłem pomóc :).
Witek:
cze 23, 2018 at 10:47
Dzięki za plik do wydruku z twojego klapsa
Comanche:
gru 13, 2022 at 01:52
A takie może naiwne pytanie - co oznacza na klapsie MOS i SYNC?
Bartek:
gru 13, 2022 at 08:11
MOS oznacza brak nagrywania audio, SYNC - że audio jest nagrywane osobno i należy je zsychronizować.